-Może nad jeziorko?-Zaproponowałam.
-Okey.-Powiedział.
Poszliśmy nad jeziorko.
David skoczył do wody.
-Pływamy?-Zapytał.
-Z miłą chęcią.-Powiedziałam.
I wskoczyłam do wody.
-Co tam u cb?-Zapytała.
-A dobrze nawet.-Powiedziałam.-A u cb?
-Spoko.-Rzekł.
-Wiesz co ta Viki dziwnie sie na cb patrzy.-Powiedziałam.
-Co?-Powiedział.
-No takim dziwnym wzrokiem.-Rzekłam.-Idź do niej i się zapytaj.
-Ale mieliśmy spędzićten dziń razem.-Powiedział.
- Oj tam idź do niej zrób to dla mnie.-Powiedziałam i zrobiłam słodkie oczka.
-Ale..Nie mieliśmy iść we dwoje na jezioro.!-Powiedział stanowczo.
-Czy ty na mnie krzyknełeś?-Powiedziałam.
-Yy..Tak!-Powiedział równie stanowczo.
-No teraz przyznam że ciebie lubie.-Powiedziałam.
(David dokonczysz?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz