niedziela, 6 stycznia 2013

Od Sayony

-Oczywiście.-Powiedziałam.
Poszłam z Kibą.
-Widzisz tą małą zarenkę?-zapytałam.
-Tak.-Powiedział.
-Cicho, ani mru mry.-powiedziałam.
-Wiem kiedy trzeba umiem być cicho.-Powiedzial i skoczył na sarne.
W kilka chwil powalil małą sarne.
-Brawo.-Powiedziałam.
-Pójde do taty i mu pokarze.-Powiedzial i poszedł.
(Nick dokończysz?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz