sobota, 5 stycznia 2013

Od Nicka

Opiekowałem się dziećmi.Kiba zaczoł atakować siostre.Był piękny dzień , słońce grzało  a ja musiałem siedziec dziećmi.
-Ej ! Kiba! Zostaw siostre!-Powiedziałem .
-Ale tato!-Powiedział.
-Żadne ale!-Rzekłem.
-Ale tato! Czemu na mnie krzyczysz! -Kiba zaczoł płakać.
-Przepraszam sunku ale nie można bić innych to nie grzeczne.
-Ale tato! Z grzecznych dzieci wyrastają nudni dorośli.-Powiedział.
-Heh, ale nie bij jej.-Powiedziałem.
-Noo doobra.-Rzekł znudzony.
Potem poszedł Kiba do mamy.
-Mamoo nauczysz mnie polować?-Zapytał.
(Sayona dokończysz?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz