czwartek, 15 listopada 2012

Od Cienia - moja historia



Urodziłem się pewnego mroźnego dnia w mrocznym lesie. Miałem dwóch braci i jedną siostrę . Panowały tam żelazne zasady . Rodzice od szczenięcia  trenowali mnie na zabójcę i wojownika. Nie mogłem się odezwać bez pozwolenia , ruszać się bez pozwolenia ani nic robić bez pozwolenia rodziców. Nasz  ojciec  faworyzował Angue , matka nie miała nic do gadania dlatego tylko siostra miała jakieś prawa. Ona nie umiała tego znieść dlatego uciekła. Ojciec  obwinił za jej ucieczkę mnie i mojego brata  Whita. Kazał nas zabić mi udało się uciec lecz White został zabity. Wiele lat szukałem domu. Pewnego dnia natrafiłem na tereny wrogiej watahy oni mnie zabili. Po tym spotkałem czarnego wilka , nie wiedziałem kim on jest okazało się że to śmierć

Powiedziała , że odda mi życie jeśli zostanę wysłaniem śmierci. Zgodziłem się lecz potem tego żałowałem pomagałem mu we wszystkim czułem się okropnie. Jakiś rok temu śmierć dała mi wolność bardzo się z tego ucieszyłem . Postanowiłem spełnić swoje marzenia stworzyć parę z jakąś waderą . Wtedy postanowiłem znaleźć watahę. Szukałem ją dwa miesiące kiedy pewnego dnia spotkałem moją siostrę ona nie chciała mi powiedzieć co się działo od kiedy uciekła ja za to opowiedziałem jej. Przez następne kilka miesięcy szukaliśmy watahy i próbowaliśmy ułożyć sobie rzycie wiele przeżyliśmy .Wtedy trafiłem tu i od razu zakochałem się w Swiftkill .

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz