wtorek, 20 listopada 2012

Od Swiftkill

Siedzieli w jaskini, książyc był w pełni.
-No to.?-Zapytałam.
-Taa.-odpowiedział.
Noc szybko mineła.Cień gdzieś wyszedł ale ja byłam zbyt zmęczona.
Około godziny później wstałam a kołomnie był Cień.
-Proszę.-Powiedział i pokazał mi świeżo upolowanego jelenia.
-Dzękuje-odpowiedziałam i zaczeliśmy jeść.
-Jak się czujesz.?-Zapytał.
-Dobrze tylko brzuch mnie boli.-odpowiedziałam i jadłam dalej.
(dokończysz)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz